Jak już wspominałam w poprzednim "rozdziale", zakończyłam prace nad kolejnym opowiadaniem i czekałam tylko na okładkę.
MAM!!!
Pierwszy rozdział wstawiam od razu po dostarczeniu okładki. Będę niestety rzadziej publikować rozdziały (co dwa dni), ponieważ czas się skupić na znajomych *czego nienawidzę*
- Czego chcesz, dziewczynko?- zapytał z pogardą chłopak trochę starszy ode mnie.- Tacy ludzie jak ty nikomu się nie przydają.
- Wpuść ją!- krzyknął ktoś z środka.
- A jak później nas wyda?
- Gdyby chciała, już by to zrobiła.
Przekroczyłam z walącym sercem próg. Uważałam, żeby nie potknąć się w kłębach szarego dymu. Ruszyłam znanymi mi schodami na górę. Otworzyłam pierwsze drzwi po prawej stronie, które prowadziły do najważniejszego pokoju w tym domu.
Mieszkałam w nim dość długo. Kilka, a nawet kilkanaście lat straconego życia. Miałam dostęp do wszystkiego co możliwe, ale uciekłam. Wolałam przyjść sama niż skorzystać z jakiejkolwiek podwózki.
Chłopak, do którego przyszłam, stał przodem do okna. Zawsze nosił białą chustę, aby obcy nie poznali jego twarzy, jednak i tak wszyscy wiedzą kim jest. Kiedyś nie był taki jak teraz.
- Szybko wróciłaś, kotku.Zachęcam serdecznie do odwiedzenia 😉
!!! OPOWIADANIE NIE JEST TO FANFACTION, ALE SĄDZĘ, ŻE I TAK WAM SIĘ SPODOBA !!!
CZYTASZ
Pamiętnik Suki
Teen Fiction"Znalazłam tutaj swoje rzeczy, z których wygrzebałam kartę. Zeszłam na dół do Igora. - Mogę samochód?- szepnęłam do jego ucha, a on wyciągnął z kieszeni kluczyki.- Dzięki. -Kiedyś blanty, blanciki i inne gówna, a dzisiaj samochody- Mateusz polał nas...