Afrykańskie łzy

94 7 2
                                    

Było ciepłe lato, choć nigdy nie padało, mało wody się piło i mało się jadło. Tak zaczeła się Afrykańska przygoda. On był jescze suchy, a ona była głodna.

Zakochani przy swietle księżyca nocami. Chodzili długimi wyschniętymi wodopojami. Tak mijały tygodnie, lecz wody nadal brak. Zawsze mówił jedno zdanie " Dawaj żarcie ty gauganie"

Ostatniego dnia tej Afrykańskiej przygody, włożył jej ryja prosto do wody. I przysięgli przed szamanem miłość wzajemną, że za rok się spotkają i ze sobą wkońcu coś zjedzą.

Tęskił za nią,i faksem wodę wysyłał, w samotności przeżył porę deszczową,lato, suszę, wiosnę. Nie wytrzymał do wakacji, postanowił ją nawiedzić, bo niedostał już dawno żadnej pustej butelki.

Murzynka już dawno tutaj nie mieszka. x4

Rozczarował się, gdy jedzenia było brak. Cierpiał całą porę deszczową, lato, suszę no i wiosne. A gdy przeszło mu zupełnie wyjechał do Kambodzy. W tamto miejsce, by zobaczyć ten pamiętne wodopoje.

Tak się stało, że przypatkiem ona też tam była, ucieszyła się ogromnie, gdy go zobaczyła, zapytała się, czy w sercu jego jest jescze Murzynka, odpowiedział jednym zdaniem "Dawaj żarcie ty gauganie"

It's So EasyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz