Rozdział 3

719 31 2
                                    

Wstałam , zrobiłam poranną rutynę i uszykowałam się na próbę do koncertu. Nie to nie ja będę występować tylko idę tam razem z Sylwią, żeby zobaczyć jak to wygląda. Około 10.00 byłyśmy już na sali prób, na której już pojutrze miał się odbyć koncert.  Patrzyłam jak każdy o kolei występuje. Jednak jeden występ przykuł moją uwagę. Był to występ Artura. Kiedy śpiewał cały czas patrzył na mnie , a może mi się tylko tak wydawało. Po próbie poszliśmy razem do KFC na obiad, a później do mnie i Sylwii domu, bo był najbliżej. gadaliśmy tam o wszystkim i o niczym. Trochę zaczęło mi się nudzić. Kiedy słuchałam tych bezsensownych rozmów, ciągle czułam czyjś wzrok na sobie. Był to wzrok Artura. Widać było , że mu też się nudzi. Po chwili przysiadł się do mnie i szepnął mi na ucho czy nie chciałabym z ni iść do parku na spacer. Ja się zgodziłam , więc ubraliśmy się i poszliśmy w stronę parku. Kiedy tak szliśmy, żadne z nas nie miało odwagi się odezwać, nawet nie wiem dlaczego. Dopiero kiedy dotarliśmy do parku, chłopak w końcu się odezwał:

- Natalia muszę Ci coś powiedzieć- wydawał się trochę spięty i zestresowany.

-Słucham cię Artur

- Bo chodzi o to, że...

Nie zdążył powiedzieć, bo krzyknęłam: Michał! A kto to Michał? Michał to mój najlepszy przyjaciel, który mnie nigdy nie opuścił. Mówimy sobie wszystko , tak  jak z Zuzią. Pobiegłam do niego i mocno przytuliłam, bo go dawno nie widziałam.  Tęskniłam za nim! Kiedy przypomniało mi się ,że Artur miał mi do powiedzenia coś ważnego, odwróciłam się, jednak już go nie było. Michał zapytał czy pójdziemy do Mc'Donalda , a ja się zgodziłam. Musieliśmy sobie wszystko nadrobić, z tego czasu kiedy się nie widzieliśmy, a był to jakiś rok , może trochę więcej. Kiedy Michał odprowadził nie do domu, powiedział , że jutro zadzwoni i jakoś się umówimy. Kiedy weszłam do domu, Sylwia od razu mnie zapytała , gdzie byłam tak długo. Ja jej odpowiedziałam że z przyjacielem, którego nie widziałam ponad rok. Ona tylko kiwnęła przytakująco głową i powiedziała , żebym poszła już spać , bo jutro ma dla mnie niespodziankę. Tak też zrobiłam.

Przygarnięta przez gwiazdę ||Sylwia Lipka|| [ Zakończone] (Część 1)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz