Zostałem nominowany przez _Alicchi_ do napisania swoich pięciu OTP i NOTP, a potem do napisania shota o jednej z par, a następnie do kolejnego, gdzie ma wystąpić śledzik. Ale postanowiłem to połączyć~
Moje OTP:
~ Turcja x Starożytna Grecja
~ Grecja x Japonia
~ Hiszpania x Romano
~ Dania x Norwegia
~ Niemcy x WłochyMoje NOTP:
~Grecja x Turcja (kto by się tego spodziewał?)
~Starożytna Grecja x ktokolwiek, kto nie jest Turcją
~ Turcja x Islandia
~ Rosja x Łotwa
~ Rosja x PolskaTo teraz shot, a mianowicie GrecjaxJaponia, który jest zainspirowany zdjęciem w mediach~
Uwaga: na początku występuje crack paring, ale potrzebowałem tego do napisania tego shota~~~~~~~~~~
Sadik spojrzał badawczo zza gazety na swojego czternastoletniego podopiecznego, którego twarzyczkę szpecił grymas.Mężczyzna zmartwił się nieco. Oczy Heraklesa nie błyszczały już tą ciekawością, a włosy miał w nieładzie. Nie mówiąc już o tym, że do jego nogi łasił się biały kot, a ten go nie podniósł. To nie było w stylu chłopca. Coś musiało się wydarzyć.
- Czy coś się stało w szkole? - zapytał Sadik, odkładając gazetę.
- Elizaveta - wymamrotał pod nosem z opuszczoną głową.
Sadik wiedział, o kogo chodziło. Herakles był zauroczony w Węgierce od dłuższego czasu. Wyglądało no to, że dziewczyna nie odwzajemniała uczuć brązowowłosego.
- Co powiedziała? - zapytał z zaciekawieniem.
- Że jestem uroczy, więc się zebrałem w sobie i... - Westchnął ze smutkiem. - nie odwzajemnia moich uczuć
Sadik kiwnął głową, oznajmiając, że rozumie.
Była to prawda. Herakles był niezwykle uroczy. Obok jego brązowych włosków, zielonych ocząt i dziecięcej ciekawości nie dało się przejść obojętnie. W dodatku zawsze był otoczony przez koty, które nawet w czasie lekcji podchodziły pod okna w klasach i miauczały, domagając się pieszczot. Był jeszcze jego loczek, który zawsze intrygował wszystkie dzieci i zawsze znalazł się ktoś, kto by go pociągnął.
Przez to wszystko Sadik martwił się, że chłopaczyna nikogo sobie nie znajdzie, gdyż był za uroczy.
Mężczyzna wstał z krzesła i westchnął rozbawiony.
- W takim tempie to ty sobie znajdziesz prędzej chłopaka! - Zaczął targać go po włosach.
Herakles prychnął na to i strzepnął rękę opiekuna. Następnie podniósł kota i z impetem ruszył do swojego pokoju.
Sadik nie miał pojęcia, jak bardzo jego słowa były trafne.
***
10 lat później
Turek spoglądał z nostalgią na zdjęcia jego i Heraklesa.
Kilka lat temu chłopiec opuścił mieszkanie po kłótni między nimi i zapragnął wyprowadzki. Sadik nie widział go od tamtego czasu, a jedynie się z nim kontaktował, chociaż rozmowy zawsze były napięte i pełne sprzeczek.
- O, a tutaj poszliśmy do zoo! Biedaczek potknął się po drodze o dziurę w chodniku i wpadł do kałuży! - Mężczyzna wskazał odpowiednie zdjęcie swojemu przyjacielowi, Im Yong Soo, który zaśmiał się w odpowiedzi.
- A ty przypadkiem za nim nie tęsknisz? Bo ja na twoim miejscu już dawno spotkał się z kimś tak bliskim! - powiedział Koreańczyk, widząc dziwny smutek w oczach przyjaciela.