Podziękowania

356 42 39
                                    


Ło matko... Ile ja czekałam, żeby móc to napisać :D

Pierwszy rozdział opublikowałam dokładnie 1.09.2015r. Kawał czasu, prawda? Nie przypuszczałam, że pisanie zajmie mi aż tyle... Nie sądziłam też, że "Wieczną podróż" przeczyta aż tyle osób. Niedawno wybiło 10 tysięcy wyświetleń, za co z całego serca Wam dziękuję!

Dziękuję każdemu z Was za to, że to przeczytał. Dziękuję szczególnie tym, którzy byli ze mną od początku. Mam nadzieję, że Was nie zawiodłam i dobrze bawiliście się przy czytaniu :)

Jednak zawsze znajdzie się kilka osób, którym chciałabym podziękować szczególnie. A więc...

Reszka była ze mną od początku, jeszcze przed publikacją nawet. Pod koniec już nie chciało jej się czytać rozdziałów przedpremierowo, ale wybaczam. Dziękuję szczególnie za to, że w pewnym momencie przemówiłaś mi do rozumu :D

ReinnFall dziękuję za to, że była moim pierwszym w historii czytelnikiem, który wskazywał jakieś tam błędy :D Byłaś ze mną praktycznie od początku, a jakiś czas temu dałaś mi wiarę w to, że nie piszę totalnych głupot ♥

arhixvelshadowwithin to człowiek, który powiedział mi, nad czym powinnam popracować. Chciałabym mieć więcej tak pomocnych czytelników :)

blanccca - jedna z najwierniejszych czytelniczek :D Pod koniec już mnie zamęczała o rozdziały, ale dzięki niej chciało mi się je poprawiać ♥

dorotaEf - oficjalnie największa fanka Dartina. Myśliwy przesyła Ci sto całusów! (Tylko ciii, bo Ava będzie zazdrosna).
Ta pani wiernie mnie dopingowała, za co przesyłam 99 kolejnych buziaków. (No bo wiesz, Dartin musi być lepszy :D).

MrsPsycho99 dziękuję za tyle cudownych komentarzy. Dołączyła do grona czytelników dość późno, ale od niewielu osób usłyszałam aż tyle miłych słów ♥

nobody_else_sees dedykuję postać Larotta. Co prawda nie było go za dużo w tej książce, ale myślę, że kontynuuje swoją podróż w innym świecie ;) Tylko nie jest czarodziejem :P (Innych fanów tego króla przepraszam, ale ona Was przebiła ilością komentarzy :D).

Dziękuję też każdemu z Was, szczególnie tym, którzy regularnie komentowali. Każdy komentarz wywoływał uśmiech na mojej twarzy :)

Drugiej części raczej nie będzie. Piszę "raczej", bo nigdy nie wiadomo :D Ale wolałabym pozostawić tę historię taką, jaka jest. Avalon i Dartin przeżyli swoje przygody tutaj. Ich dalsze życie też jest pełne niespodzianek, ale zostawmy im trochę prywatności ;)

W trakcie wakacji opowiadanie przejdzie gruntowne poprawki, więc być może będzie tu publikowane od nowa.

I to chyba tyle. Pozostaje mi tylko zaprosić wszystkich na moje drugie opowiadanie - "Gatiu. Owoc Życia". Bardzo prawdopodobne, że tym, którzy polubili to opowiadanie spodoba się i tamto. Także fantastyka, także motyw podróży. Na pewno bardziej skomplikowana akcja, więcej postaci. Pisząc to opowiadanie wiele się nauczyłam, dlatego przypuszczam, że "Gatiu" będzie choć trochę lepsze.

Do zobaczenia, mam nadzieję :D I jeszcze raz dziękuję, że to przeczytaliście.

Czy każdy mógłby zostawić teraz po sobie jakiś ślad? :)

~Diffibit <3

PS Wybaczcie te emotki. Ja jestem emotkowy ludzik i po prostu bardzo je lubię, a w opowiadaniu nie mogę ich dawać xD.

PPS "Opowieś Zakończona" to taki piękny przycisk ♥

Wieczna podróżOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz