22

2.1K 117 8
                                    


W środku były zdjęcia.Zdjęcia Nialla.Ale nie samego.Na każdym zdjęciu był z jakąś dziewczyną o czarnych włosach.Nie było widać jej twarzy.Na jednym przytulali się.Na drugim całowali.Wyglądali jak zakochana para.Nie mogłam w to uwierzyć.Mój Niall mnie zdradza.

Wypuściłam głośno powietrze.Dziewczyna ze zdjęć wydawała mi się znajoma,jednak za nic w świecie nie mogłam jej skojarzyć.Wypuściłam kopertę z dłoni na podłogę.Zanurzyłam się w ciepłej wodzie.

Świetnie.Mój chłopak mnie zdradza.To chujowe uczucie.Czuję się jakby ktoś mi wbił milion noży w serce.Nie spodziewałam się tego po nim.Myślałam że on jest we mnie zakochany.Czułam się jak gówno.

Wyszłam z łazienki i położyłam się na łóżku.Zastanawiało mnie to kto by mi wysłał te zdjęcia i te róże.Koperta ze zdjęciami leżała na poduszce obok mnie.Wyciągnęłam z niej jeszcze raz te zdjęcia.Odwróciłam jedno z nich.Było tam coś napisane.

Kiedy nie mógł po ciebie przyjechać.-na zdjęciu całował czarnowłosą dziewczynę.Było to dzisiaj.Tam była data zrobienia zdjęcia.Wysypałam wszystko na łóżko i zaczęłam je przeglądać.

Spotkanie z mamą?-całował się z tą dziewczyną.Było to wtedy kiedy powiedział ze był u mamy.Super.Jednak mnie okłamał.

Musiałem coś załatwić.-tutaj obejmował ją czule w pasie.Zajebiście do kurwy.Próbowałam się nie rozpłakać.Jestem silną kobietą.Dam sobie radę.Z kopert wystawała jeszcze jakaś kartka.Sięgnęłam po nią.Okazała się listem.

''Tak jak zdążyłaś zauważyć na tych zdjęciach,Twój kochany Nialluś nie jest Ci wierny.Spotyka sięna boku z inną laską.Lepiej go zostaw teraz,będzie mniej bolało.Nie wierz w żadne jego słowo.On nie umie być w związku.On nie umie kochać.''

Schowałam wszystko z powrotem do koperty i włożyłam ją do szuflady w półce.Zobaczymy co na to Niall.Jak na razie nie powiem mu że siędowiedziałam o tym ze ma laski na boku.Mimo tego że czuje się jak jakaś dziwka,nie dam mu tej satysfakcji.Nie będę za nim płakać.

***

-Kochanie wstawaj,bo się spóźnimy do szkoły.-usłyszałam głos Nialla przy moim uchu.Chciałam go odepchnąć,spoliczkować ale zrezygnowałam z tego.Zadecydowałam że chce go przyłapać na gorącym uczynku.

-Hej.-otworzyłam oczy i uśmiechnęłam się.Niall miał na sobie białą koszulkę i jasne spodnie.Wyglądał jak zawsze świetnie.Wygramoliłam się z łózka i poszłam do łazienki.Kiedy wróciłam blondyn siedział na łóżku i bawił się telefonem.Gdy mnie zauważył uśmiechnął się szeroko.Odwzajemniłam ten uśmiech.Przechodząc obok niego poczułam jak łapie mnie za biodra i sadza sobie na kolanach.

-Słońce,a gdzie mój buziak?-spytał uroczo się szczerząc.Nic nie poradzę na to że ten chłopak zawrócił mi w głowie i mimo tego że wiem ze mnie zdradza,nie mogę mu się oprzeć.Pocałowałam go delikatnie w policzek i chciałam wstać.Ale silne ramiona Niall mi na to nie pozwoliły.-Tylko tyle?-zapytał z oburzona miną.

-Najwyraźniej.-oznajmiłam i wydostałam się z jego objęć.Ubrałam się i właśnie wyglądałam przez okno kiedy Horan objął mnie od tyłu kładząc swoją głowę na moim ramieniu.

-Kochanie co jest?-spytał całując moją szyję.Było to takie zajebiste uczucie.Uwielbiałam kiedy to robił.Przymknęłam oczy.

-Po prostu mam zły dzień.-oznajmiłam.Niall obrócił mnie do siebie i spojrzał w oczy.

-Wiedz że zawsze możesz na mnie liczyć-odparł i wpił mi się w usta.Słysząc to zdanie chciałam wybuchnąć śmiechem.Całowaliśmy się zachłannie jakbyśmy robili to ostatni raz.Ręce blondyna dotykały mojego ciała.Ja zaś swoje trzymałam na jego karku.Przerwało nam chrząknięcie.Jak się okazało w drzwiach od mojego pokoju stała moja mama.

Wyjątkowa I n.h IWhere stories live. Discover now