Po dwóch latach wreszcie zrozumiałam naszą relację. Było to dzisiaj,kiedy zostaliśmy sami na kilka sekund. Trwaliśmy w ciszy, aż w końcu zacząłeś rozmawiać o pogodzie. Wtedy zrozumiałam, że nic już nas nie łączy, nie potrafimy ze sobą rozmawiać, nawet o pogodzie.
