special

2.4K 208 57
                                    

00:00

Aoi: Trzy tysiące jenów za to, że dostanę pięć par butów, ale skarpetek nie da nikt.

00:01

Seijuuro: Stoi. Daje trzydzieści tysięcy, że wózek będzie fioletowy.

Aoi: Boże, błagam.

Aoi: Dadzą czerwony albo zielony.

00:02

Seijuuro: Niby dlaczego?

Aoi: Uniwersalne kolory.

Seijuuro: Nie znasz się na tym, Aoi.

00:03

Seijuuro: Zresztą, widziałem Momoi na mieście jakieś trzy dni temu.

Aoi: Eeeh? Czemu dopiero teraz o tym wiem?

00:04

Seijuuro: Bo wiedziałem, że wyskoczysz z zakładem. A za trzydzieści tysięcy jenów kupię nowy wazon do jadalni.

Aoi: Sei-chan, co nie pasuje ci w tym wazonie?

00:05

Seijuuro: To, że jest od mojego ojca.

Aoi: Ej, nie bądź wredny.

Aoi: Ale wracając do Momoi, miała ze sobą wózek? >\\\<

00:06

Seijuuro: Tak, trzykołowy, fioletowy.

Aoi: >\\\<

00:07

Seijuuro: Trzydzieści tysięcy poproszę w czeku.

00:08

Aoi: Ha, tak...

Seijuuro: Mówię poważnie. Masz mi dać trzydzieści tysięcy jenów.

Aoi: Tak, śpieszę wypisywać.

00:09

Seijuuro: Wywalę cię z sypialni.

Aoi: Zrobisz to kobiecie w siódmym miesiącu ciąży?

Aoi: Nie masz serca, Sei-chan.

00:10

Seijuuro: Tak, zrobię. Pójdziesz spać do gościnego i nie wpuszczę cię, aż mi nie zapłacisz.

Aoi: Buuu. Rób co chcesz, nie zapłacę ci.

00:11

Aoi: Ty zostaniesz sam w łóżku, ja będę z Seito. >\\\<

Seijuuro: To będzie dziewczynka, Aoi. Miko.

00:12

Aoi: Znowu zaczynasz? Poważnie, Seijuuro, WIEM że to będzie chłopiec.

00:13

Seijuuro: Trzysta tysięcy na to, że będzie to dziewczynka.

Aoi: Podbijam do miliona.

Seijuuro: Stoi. Aż tak bardzo chcesz oddać mi wszystkie swoje pieniądze?

00:14

✔ 00:00 | akashi seijuuroWhere stories live. Discover now