Rozdział 1

12.9K 615 29
                                    

Nie mogę wytrzymać już z rodzicami. Dla nich najważniejsze są tylko pieniądze. Kupują mi to co zechcę ale nie obdarowywują mnie miłością. Nie interesują się mną. Mam 17 lat więc nie mogę się od nich wyprowadzić... Muszę skończyć 18 lat abym mogła się stąd wyrwać. Nie mogę dłużej czekać.

Jest już godzina wieczorna a rodzice są jeszcze w pracy. Wpadłam na genialny pomysł. Wyciągnęłam wielką torbę z szafy i zapakowałam najpotrzebniejsze rzeczy. Wzięłam swój telefon, pieniądze i zapasy żywności. Wyszłam z domu zamykając zamek na klucz.

Wyruszyłam ulicą daleko przed siebie. Szłam sobie rozmyślając nad tym co ja teraz zrobię. Gdy doszłam do lasu zauważyłam że jedzie za mną jakiś samochód od dłuższej chwili. Wystraszona skręciłam w prawo. W tym momencie czarny samochód przyspieszył.

Zatrzymał się i z samochodu wyszedł młody mężczyzna. Miał ze sobą spluwę. Zamarłam. Nie wiedziałam co zrobić.

- Wsiadaj do samochodu. - w tym momencie przykładając mi do głowy pistolet.

Wystraszona wsiadłam do samochodu na tylne siedzenie.
Wszedł do auta. Nie miał założonej kominiarki tak jak na typowego bandytę. Jest bardzo przystojny. Brązowe włosy, wyższy odemnie .
Samochód ruszył. Jednak nie był to dobry pomysł z ucieczką.

-Nie bój się nic ci nie zrobię-powiedział

Nic nie odpowiedziałam bo za bardzo się bałam.

Podoba wam się to co piszę ? Każdy komentarz i gwiazdka będzie motywować mnie do działania :)

PorwanaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz