Przemyślenia.

O tych całych tęczach.

Jak dobrze wiemy Stanach Zjednoczonych zalegalizowali związki jednej płci. Trąbią o tym na prawo i lewo ale cóż...byłem w stanie olewać to do czasu gdy tęczą na profilowe nie stała się symbolem "słegu" wśród gimbusów. Zacznijmy od tego że Facebook w ramach okazania tolerancji udostępnił nam narzędzie "Celebrate Pride" które pozwala na dodanie do naszego zdjęcia profilowego tęczowego filtru. Hiperrealistyczna Khreff mnie zalewa gdy widzę że osobnik ma w tle "zakaz pedałowania na profilowym co? Tęczę! Sytuacji jest więcej ale żal mi się rozpisywać aż bo mnie od tego dusza boli.  Naprawdę. Moje oczy krwawią gdy widzę że osobnik piszę na Facebooku że tęczą to symbol "wakacji czy coś". Ja sam nie zmieniłem profilowego na tęczowy i nie widzę takiej potrzeby gdyż mogę okazać moją tolerancję i/lub akceptacje na wiele innych sposobów. Serio. Powiedzmy sobie szczerze - są geje i są pedały. Gdzie różnica? Gej to ludek który po prostu ma takie czy inne upodobania...o gustach się nie dyskutuje. Za to pedał to osoba która obnosi się ze swoją orientacją i nierzadko wątpliwą płcią. Nadużywając tęczy promujemy szczególnie tych drugich. A najgorsza jest odpowiedź na to. Flaga. Polska. Dlaczego ja jako Polak mam być utożsamiany jako osoba nie akceptująca homoseksualistów/homoseksualistek? Flaga Polska absolutnie nie powinna być odpowiedzią na tęczę. Jest to przykład typowego cebulactwa, zachowania "Pana Andrzeja". Boleje nad przysłością. // Kóba