Oyarzabal: jeszcze to wygramy
Merino: chciałbym
Merino: wpuściliby mnie bo ta ławka taka mało wygodna
Baena: w ogóle ramos wypuścił moratę z piwnicy
Ramos: ten wasz trener do mnie pisał
Ramos: groził mi prawnikiem i sądem jak go nie dam na zgrupowanie
Ramos: nie chciało mi się słuchać jego pierdolenia więc mu go wysłałem w walizce ale potem mają mi go odesłać z powrotem
Morata: WOLNOŚĆ
Morata: OŚLEPIĘ WSZYSTKICH SWOIM BLASKIEM
Ramos: nie na długo
Ruiz: czemu my wciąż nie wygrywamy?
Pedri: ciesz się że remis a nie przegrana
Pedri: lewy już wypisuje na grupie że są 0 - 2 w dupe i to w pierwszej połowie
Zubimendi: mogłem jednak słuchać co mówił de la fuente w szatni
Simon: a ja mogłem teraz chlać wódę
Remiro: a kto ci zabrania? Przecież ja siedzę na ławce
Remiro: ciebie nawet nie powołali
Simon: a no tak
Simon: WÓDKO MA JUŻ LECĘ
Raya: wpierdol będziesz miał jak tylko wrócę
Simon: bez dowodów nic mi nie udowodnisz
Raya: widok ciebie pijanego na dywanie to wystarczający dowód
Baena: omg będę wchodził za chwilę z mikelem
Merino: WRESZCIE JUŻ MNIE DUPA BOLAŁA OD TEJ ŁAWKI
Olmo: a ten morata to on strzela do tej bramki czy tylko udaje że coś robi?
Navas: jak siedział w piwnicy u sergio i jedyne co teraz umie to tańczenie na rurze to ty się nie dziw że zapomniał jak się biega
Laporte: w sumie masz rację
Nando: jak widzę waszą grę to mam ochotę wbiec na boisko i sam im wpierdolić ze trzy bramki
Ramos: pamiętasz jak raz zamknęliśmy fabregasa na balkonie i siedział tam pół dnia bo o nim zapomnieliśmy?
Nando: musiałem go odwozić do szpitala bo tam zemdlał przez wysoką temperaturę...
Pique: TAKIE RZECZY SIĘ DZIAŁY I JA O NICH NIE WIEM???
Casillas: villa wtedy ogrywał cię w karty u niego w pokoju
Pique: a ty skąd to wiesz?
Casillas: bo w tym samym czasie siedziałem z wami w tym samym pokoju i ogrywałem silve w te same karty
Casillas: a fernando krzyczał z korytarza "SERGIO JAPIERDOLE MAMY TRUPA NA BALKONIE JA STĄD UCIEKAM"
Nando: spanikowałem troszeczkę
Torres: mam bardzo ważne pytanie którego nikt jeszcze nie zadał
Torres: co u rodriego i masona?
Torres: oraz co u havertza bo nie dość że ma declana z depresją na głowie to jeszcze rodri dorzucił mu palmera żeby mu pomógł z declanem ale się okazało że kai jest w nim zakochany
Navas: dzięki za przypomnienie bo już sam się pogubiłem w tym uniwersum
Rodri: nie zagram do końca sezonu przez kontuzję to wprowadziłem się do masona
Mount: potwierdzam i ledwie z nim wytrzymuję
Rodri: nie narzekaj nie jest tak źle
Mount: zjadłeś moje herbatniki.
Mount: moich herbatników się nie rusza bo są moje
Mount: zapamiętaj to
Mount: następnym razem spędzisz noc na tarasie z muchami i psem sąsiadów który do nas przychodzi
Rodri: nie dramatyzuj skarbie
Rodri: kupię ci całe pudło herbatników
Oyarzabal: romantico bardzo
Oyarzabal: piękna z was para
Merino: szczególnie jak się kłócą
Oyarzabal: dobrze że my nie mamy takich problemów
Cubarsi: TO WY W KOŃCU JESTEŚCIE RAZEM CZY NIE BO SIĘ POGUBIŁEM
Torres: nigdy oficjalnie tego nie powiedzieli ale ich shipujemy bo zachowują się jak para
Pedri: ferran jak zawsze w formie z najnowszymi informacjami
Torres: mam dobrą pamięć do niektórych rzeczy
Oyarzabal: dobra nie ma co ukrywać
Oyarzabal: jesteśmy razem od pół roku
Zubimendi: ILE????
Ruiz: co jest wygrywamy 1 - 0
Baena: o fabian się obudził
Yamal: ej pomoże mi ktoś odrobić pracę domową po meczu?
Cubarsi: siedząc na ławce zacząłem odrabiać matme więc mogę ci dać spisać
Remiro: czasami zapominam że my tutaj dzieci mamy na grupie
Yamal: ZA ROK BĘDĘ PEŁNOLETNI
Remiro: to wciąż mało
Torres: GDZIE JEST KAI??? COLE GO UPROWADZIŁ CZY JAK???
Havertz: żyję
Havertz: jeszcze
Havertz: jestem blisko wjebania declanowi
Havertz: cole z nim poszedł do salonu i jakąś sesję terapeutyczną mu robi
Havertz: a ja próbuję zachowywać się normalnie i udawać że wcale nie jestem w nim zakochany od dwóch lat
Rodri: prędzej czy później i tak mu się wygadasz
Rodri: wtedy z declanem obydwoje będziecie mieli problemy miłosne
Havertz: nie pomagasz
Rodri: wiem
Ruiz: zjadłbym naleśniki
CZYTASZ
chat room || Spain National Team
Short Storygeje z Hiszpanii zakładają grupę do wyzywania siebie nawzajem