24. Kim jesteś

5.3K 171 50
                                    


Siedziałam właśnie przy biurku w swoim pokoju i uczyłam się na egzamin z biomedyki. Totalnie nie rozumiałam tego całego gówna, ale na szczęście byłam sama w domu i cisza mi doskwierała

Moi współlokatorzy pojechali na imprezę, Anton upierał się, aby ze mną zostać, ale ja zostałam nieugięta. Pragnęłam teraz tylko spokoju i nauczyć się tych pierdolonych tematów

Z moich rozmyśleń wyrwał mnie dźwięk przychodzącej wiadomości z telefonu, odblokowałam telefon i weszłam w wiadomości

Od: Numer Nieznany: Layla to ja Anton, telefon mi się popsuł i pożyczyłem od jakiegoś chłopaka, przyjedziesz po mnie?

No debil, westchnęłam i pokręciłam głową

Do: Numer Nieznany: wyślij adres

***

Po dziesięciu minutach jechania w końcu znalazłam się na miejscu które podał mi Anton, był to park

Co on do kurwy robi w parku?

Wyszłam z auta rozglądając się wokół, na jednej ławce która stała tyłem do mnie zauważyłam Antona, ruszyłam odrazu w jego stronę. Stanęłam przed nim, a chłopak miał spuszczoną głowę

- Anton? Co ty kurwa robisz w parku? - zapytałam i podeszłam bliżej niego. Coś mi tu nie pasowało, chłopak podniósł głowę, a ja zamarłam. Chłopak miał zielone oczy, nie czarne jak Anton, miał też dłuższe od niego włosy. Ale mimo wszystko wyglądał identycznie

- w końcu mam okazję cię poznać - powiedział uśmiechając się arogancko, wstał z ławki i podszedł do mnie, stykaliśmy się prawie klatkami piersiowymi, odrazu cofnęłam się o krok 

- kim ty jesteś? - zapytałam, a mój głos lekko drżał

- Anton nie wspominał o mnie? - zrobił smutną minę - jestem Aaron, Aaron Aristov - powiedział wyginając wargi w uśmiechu pokazując swoje śnieżnobiałe zęby, otworzyłam szerzej oczy

- Co chcesz? - zapytałam zakładając ręce pod piersi

- chciałem tylko poznać swoją szwagierkę - wzruszył ramionami

- oni wiedzą, że tu jesteś?

- nie, chce zrobić im niespodziankę- powiedział uśmiechając się szeroko

- Anton wspominał mi o wszystkim z jego dzieciństwa, ale nigdy nie wspominał, że ma brata bliźniaka - powiedziałam patrząc na niego z lekko przymrużonych powiek

- powiedział ci o całym swoim dzieciństwie? - zapytał unosząc brew do góry, pokiwałam głową

- dlaczego nie wspominał o tym, że ma kolejnego brata? - zapytałam

- jak miałem czternascie lat to uciekłem z domu, chciałem zabrać ze sobą Dimitrja i Antona, ale oni się nie zgodzili bo stwierdzili, że muszą zaopiekować się Rodionem. Mieszkałem przez cały czas u przyjaciela - powiedział wzruszając ramionami

- skąd wiesz, że oni tu mieszkają?

- mój przyjaciel jest informatykiem, sprawdzi każdego - odparł

- czyli wiesz też co twój ojciec robił przez ostatnie trzy miesiące? - zapytałam, a chłopak zmarszczył brwi

- co robił?

- Porwał mnie, prawie z moją przyjaciółką zostałyśmy przez niego zgwałcone, nachodził nas - zaczęłam wyliczać na palcach. Chłopak przetarł twarz dłońmi

- Anton go nie znalazł? - zapytał, pokręciłam przecząco głową

- dobra tak serio, co ty chcesz tak naprawdę od twoich braci? - zapytałam

Drowing in the liesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz