20. Znowu to samo

7.1K 186 81
                                    



Pov: Anton

Siedzieliśmy wszyscy w salonie, wszyscy dobrze przyjęli Galinę i bardzo cieszę się z tego powodu, Galina jest jedyną osobą oprócz Dimitrja i Rodiona z mojej rodziny których serio kocham, w dzieciństwie nie spędzaliśmy za dużo czasu razem ale zawsze mogliśmy na sobie polegać

To co powiedziała mi Layla na balkonie sprawiło, że moje serce zaczęło szybciej bić, nie spodziewałbym się nigdy, że Rodion tak szybko pokocha jakąś dziewczynę. Dimitrj kiedyś miał jakąś laskę którą kochał, ale ona miała go w dupie, Rodion jej nienawidził, szczerze? nie dziwię się mu, dzida leciała na kasę i nic więcej

Mam wrażenie, że moje relacje z Layla się trochę polepszyły, chciałbym żeby mnie pokochała tak bardzo jak ja ją, dla tej dziewczyny jestem gotów podpalić cały pierodolony świat nie bojąc się, że też się podpalę, oddałbym za nią życie bez zawahania. Nigdy nie poczułem czegoś takiego do jakiekolwiek dziewczyny.

Kocham ją

Ale boję się, że to co dopiero było to początek naszych problemów, co jak ktoś znowu będzie chciał ją zabić przeze mnie? Nie wybaczył bym  sobie tego nigdy

Z moich rozmyśleń wyrwała mnie Layla które szturchnęła mnie w bok, popatrzałem na nią i uniosłem brew do góry

- co? - zapytałem

- stary mówię do ciebie od dwóch minut - powiedział zrezygnowany Asher

- pewnie myślał o tym co będzie robił z Laylą w nocy  - powiedział Lucas poruszając dwa razy brwią, popatrzałem na niego jak na debila

- co chcesz zrobić mojej Layli? - powiedział Rodion patrząc na mnie złowrogo, jego kurwa Layli?..

- No to stary masz przejebane - szepnął Dimitrj i klepnął mnie po ramieniu

- Anton nic mi nie chce zrobić - powiedziała Layla, popatrzałem w jej jasno zielone oczy który przypominały trawę i utonąłem, za każdym razem gdy patrzyłem w jej oczy czułem jakbym się rodził na nowo, nie zarejestrowałem momentu w którym Rodion usiadł pomiędzy mną, a Laylą, przytulił się do jej boku, a to objeła go ręką

Uśmiechnąłem się na ten widok

- ej idziemy do klubu? - wtrącił się Lucas, nie widziało mi się wychodzić dzisiaj gdziekolwiek

- a kto zostanie z rodionem? - zapytał Dimitrj

- ja mogę zostać - powiedziała Layla, czyli potwierdzone, też nie idę 

- napewno? - zapytał mój brat, dziewczyna pokiwała głową - a ty? - zwrócił się do mnie

- zostaje - odparłem

Po chwili już każdy wyszedł z mieszkania, zostaliśmy we trójkę i oglądaliśmy bajki tak jak było u nas w zwyczaju, pomiędzy mną i Rodionem siedziała Layla, chłopak ułożył głowę na jej kolanach, a ja obejmowałem ją  ramieniem

Za każdym razem jak miałem ją w zasięgu wzroku musiałem ją dotknąć, jej to na szczęście nie przeszkadzało bo jeszcze mnie nie odtrąciła

Oglądaliśmy już chyba setny odcinek barbie, nie wiem dlaczego mój brat polubił tą bajkę, ale skoro Layla i Rodion ją lubią to ja też

Popatrzałem na Rodiona który miał zamknięte oczy i prawdopodobnie spał. Wziąłem go na ręce informując dziewczynę, że zaraz przyjdę, położyłem go na swoim łóżku i szczelnie przykryłem kołdrą, wróciłem do salonu gdzie na kanapie leżała brunetka, przerzuciłem ją przez ramię słysząc jej pisk

- Anton postaw mnie! - pisnęła, zaśmiałem się i poszedłem w stronę jej pokoju, złapałem za klamkę wchodząc do środka i zamknęłam drzwi kopiąc je nogą, rzuciłem dziewczyną na łóżku i zawisłem nad nią

Drowing in the liesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz