11. Szef gangu

7.3K 208 29
                                    


Poczułam jak ktoś drapie mnie po włosach, otworzyłam oczy i zauważyłam klatkę piersiową chłopaka. Głaskał mnie delikatnie po włosach owijając je sobie wokół palca, leżał do mnie bokiem, a ja twarz miałam schowaną w zagłębie jego szyi

- dzień dobry Zvezda - powiedział Anton, skąd on kurwa wie, że ja nie śpię? Przecież nie widzi mojej twarzy

- cześć - odpowiedziałam sucho, chłopak westchnął i położył mnie na swoje kolana, on chyba lubi taką pozycję bo już nie zliczę ile razy siedziałam na jego kolanach

- przepraszam kochanie, że cię okłamałem, ale są sprawy których nie możesz wiedzieć dla twojego bezpieczeństwa - powiedział że skruchą mocno mnie obejmując i pierwszy raz zauważyłam takiego Antona, już nie był pewny siebie i chamski, był spokojny i smutny

- Dla mojego bezpieczeństwa powiedziałbyś mi o tym i bym wiedziała kiedy mam uważać - powiedziałam spokojnie, chłopak przytulił się do mojej klatki piersiowej i oparł się plecami o ramę łóżka, sama się w niego wtuliłam, mimo, że znamy się zaledwie tydzień poczułam coś do niego, to za szybko, definitywnie za szybko żeby po tygodniu znajomości wchodzić z nim w związek

- obiecuję ci, że ci to wszystko za niedługo wytłumaczę - powiedział

- Anton, dla mnie ważniejsze są czyny niż słowa - powiedziałam

***

- myślisz, że nam wszystko wytłumaczą? - zapytała Ava która leżała na moim łóżku

- Mam taką nadzieję - powiedziałam zakładając top, drzwi od pokoju otworzyły się i stanął w nich Asher

- Puka się kurwa - powiedziałam

- fajnie, chodźcie do salonu - powiedział i wyszedł, popatrzałam na Ave i ruszyłyśmy do salonu, już każdy tam siedział, usiadłam na narożniku obok Avy, a chłopaki naprzeciwko nas

- to co wam powiemy macie zachować w sekrecie rozumiecie? - powiedział Asher, pokiwałyśmy głową - nie wiem jak mam to powiedzieć - mruknął

- jesteśmy w gangu - powiedział krótko Lucas, popatrzałyśmy się z blondynka na siebie i się uśmiechnęłyśmy

- czemu się uśmiechacie? - zapytał Anton, który zmarszczył brwi

- wiedziałyśmy - powiedziałam, a oni otworzyli szerzej usta

- od kiedy i jak? - zapytał Asher

- ostatnio jak jech.. - blondynka nie dokończyła bo zatkałam jej usta dłonią

- to nasza słodka tajemnica - powiedziałam, Anton przetarł twarz dłońmi

- jestem szefem gangu, mamy dużo wrogów, od teraz macie informować nas za każdym razem jak gdzieś wychodzicie, rozumiemy się? - powiedział Anton, no to mam niezły gust, szef gangu, ja pierdolę

- tak tato - powiedziała ironicznie Ava na co parsknęłam

- to nie są żarty, serio może wam się coś stać - powiedział Asher, popatrzałam na Lucasa który palił blanta, szybko do niego podeszłam i mu go wyrwałam usiadłam spowrotem na kanapie i się zaciągnęłam

- o ty pizdo! - krzyknął Lucas, a ja uśmiechnęłam się do niego

- dobra teraz do pokoju, jutro zaczynamy studia - powiedział Asher, zaciągnęłam się ostatni raz i oddałam używkę Lucasowi, szybko z Ava poszłyśmy do mojego pokoju

- w końcu nam powiedzieli - powiedziała Ava, na co przytaknęłam i położyłam się na łóżku - dobra laska ja idę się szykować na jutro - powiedziała i wyszła, leżałam jeszcze przez chwilę i stwierdziłam, że pójdę się umyć, włosy umyłam szamponem o zapachu truskawkowym tak samo jak ciało, kocham ten zapach, ubrałam się w piżamę, nie chciało mi się ich suszyć więc zostawiłam je wilgne, ubrałam piżamę i wyszłam z pokoju

Na moim łóżku pod kołdrą leżał Anton, znowu kurwa?

- Co tu robisz? - zapytałam i stanęłam przed nim, popatrzał na mnie i się uśmiechnął

- Privet Zvezda - powiedział i mnie przyciągnął do siebie tak, że leżałam na nim

- Anton co tu robisz? - zapytałam ponownie

- przyszedłem spać - powiedział i naciągnął na nas kołdrę

- masz swój pokój - powiedziałam

- Bez ciebie nie zasnę - powiedział, westchnęłam i położyłam się wygodniej - jutro cię zawiozę - powiedział

- mam swoje auto

- ludzie mojego wroga przyjechali do Los Angeles, nie wiadomo co im odbije - powiedział i mocniej mnie przytulił, a ja po chwili odpłynęłam

***

Usłyszałam dzwoniący budzik, otworzyłam oczy i przetarłam twarz, próbowałam wstać ale nie mogłam bo ręka chłopaka mocno mnie obejmowała, leżałam dosłownie na nim, poklepałam go po policzku

- Anton puść mnie - powiedziałam i spróbowałam się wyrwać, ten jeszcze bliżej mnie przyciągnął - jak mnie teraz nie puścić już nigdy nie będziesz ze mną spać - skłamałam, zawsze jak spałam z tym chłopakiem, koszmary które prześladywały mnie w nocy i które trawy od paru lat minęły, chłopak coś mruknął i mnie puścił

Wstałam z łóżka i wyłączyłam budzik, przetarłam oczy, i ruszyłam w stronę toaletki się pomalować, nałożyłam korektor, ciepły bronzer, róż i rozświetlacz, zrobiłam delikatne kreski i wytuszowałam rzęsy, podeszłam do szafy i wybrałam czarna spódniczkę i białą koszulę, poszłam do łazienki, ubrałam się i umyłam zęby, Anton dalej spał, z włosami jedyne co zrobiłam to poprawiłam przedziałek i rozczesałam. Dziękowałam siłą najwyższym, że moje włosy naturalnie są proste jak drut i nie muszę użerać się z prostownicą

Podeszłam do Antona i starałam się go obudzić

- Anton wstawaj spóźnimy się - powiedziałam i walłam go lekko w ramię. Nic - Anton! - krzyknęłam - dobra pojadę se z kimś innym - powiedziałam, chłopak odrazu otworzył oczy i zeskanował mnie wzrokiem

- pięknie wyglądasz - powiedział i wstał, złożył pocałunek na moim czole i opuścił mój pokój, poszłam do kuchni zrobić sobie coś do jedzenia, w kuchni spotkałam Ashera który stał w samych majtkach z jakimiś kotkami, parsknęłam, a chłopak odrazu się odwrócił w moją stronę

- zajebiste majtki - powiedziałam

- no wiem, przecena była to kupiłem - powiedział, podeszłam w stronę ekspresu do kawy i zaczęłam robić sobie Latte, drzwi od mieszkania się gwałtownie otworzyły i ktoś przez nie wbiegł

- ja pierdolę! - krzyknął Lucas i wbiegł do kuchni

- co ci? - zapytałam

- nie zgadniecie co się stało! - krzyknął

- nie zgadniemy - burknął Asher, popatrzałam na czarnoskórego

- Kupiłem te jebane płatki nie? - powiedział i rzucił je na wyspę -  jak wychodziłem na parkingu zauważyłem przystojnego chłopaka który wyglądał na geja, chciałem zrobić dobre wrażenie i zacząłem iść z taką kulturką, nagle przede mną wyrósł jakiś kurwa korzeń i się wyjebałem na mordę, a on to wszystko widział! - pisnął, a ja wybuchłam śmiechem - nie śmiej się - powiedział i wskazał na mnie palcem, uniosłam ręce w geście obronnym

***

Jechałam z Antonem w jego aucie zaraz mieliśmy podjeżdżać pod uczelnię, zestresowałam się strasznie, chłopak chyba to zauważył bo położył rękę na moim gołym udzie

- nie stresuj się - powiedział i podjechał pod uczelnię, każdy kto był na dworze patrzał tylko na nas, zmarszczyłam brwi

- czemu oni się tak patrzą? - zapytałam, a chłopak wzruszył ramionami, za nami podjechała reszta, chłopak zaparkował na wolnym miejscu, a obok nas nasi przyjaciele, wyszłam z auta i teraz każdego wzrok skupiony był na mnie, o co im kurwa chodzi?

***

Dziękuję bardzo za 15k wyświetleń 💗💗💗

Drowing in the liesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz