18.

1.4K 132 15
                                    

michael_u_idiot: wstałam.

Michael5SOS: wyspałaś się?

michael_u_idiot: mhm

michael_u_idiot: co robisz?

Michael5SOS: spałem

michael_u_idiot: oops?

Michael5SOS: hi

michael_u_idiot: larry *.*

Michael5SOS: a ty co robisz?

michael_u_idiot: wstałam?

michael_u_idiot: chodzę w kółko po kuchni i szukam jedzenia

Michael5SOS: skoro mnie obudziłaś to dawaj twój numer, chcę zadzwonić

michael_u_idiot: ugh to jest cholernie drogie

Michael5SOS: gówno mnie to obchodzi

michael_u_idiot: majki proszę

Michael5SOS: ja też proszę liuś

michael_u_idiot: 534-093-167

Michael5SOS: dziękuję

(It started on a weekend in May,
I was looking for attention
Needed...

- Halo? - zaspana Lia odebrała telefon.

- Obudź się Liuś - rozległ się roześmiany głos w słuchawce.

- OMÓJŚWIĘTYPIEPRZONYBOŻE - wyrzuciła na jednym oddechu słysząc ten sam głos, który śpiewał jej dzwonek - To ty Majki? 

- Nie, nie ja - sarknął - Oczywiste, że to ja, kogo się spodziewałaś?

- Po prostu nie umiem w to uwierzyć - powiedziała siadając na barowym krześle obok blatu i przeczesując włosy palcami.

- Uwierz Liuś - odparł - To podjęłaś decyzję co robisz po wakacjach?

- Mhm jadę do Australii - powiedziała pod nosem.

- Co??? - zdziwił się - Powiedz wyraźniej bo nie wiem czy dobrze usłyszałem.

- Jadę do Australii Michael. 

- TAK LIA TAK, TO JA CI WSZYSTKO ZAŁATWIĘ PRZYJEDZIESZ NA GOTOWE.

- Nie Majki, chcę wszystko zrobić sama - stwierdziła dziewczyna.

- O nie Lia, przyjeżdżasz do mojego kraju, jestem twoim przyjacielem więc ani się waż protestować.

- Ugh okay - roześmiała się.

- To kiedy przylatujesz?

- Pracę mam do końca września, potem ty przyjeżdżasz na ślub mojej siostry, wiec pomyślałam, że jak będziesz wracał to pojadę z tobą?

- Bardzo dobry pomysł Liuś.

- No wiem - zachichotała - Ja mam tylko dobre pomysły.

- Jaka skromna...

- Chodzący ideał - zaśmiała się - Prawie jak ty.

- Jaaaaaaaaasne Liuś - roześmiał się.

- Gadasz z Lią? - rozległ się głos Ashtona w głębi.

- Tak.

- CZEŚĆ LIA! - krzyknął chłopak, a zaraz potem dał się słyszeć jego charakterystyczny śmiech - To nie przeszkadzam wam.

- Cześć Ash - powiedziała - Jakie plany na dziś Majki?

- Koncert - odparł  - Przygotuj się na fangirling.

- Co ?? Własny fandom chcesz pozabijać? - zaśmiała się.

- Nie, tylko ciebie.

- Dzięki, Michael, dzięki.

- Proszę Liuś - roześmiał się - Odwdzięczysz się jak już będziesz moja sąsiadką.

- Coooooo?? - zachłysnęła się - Co ty planujesz Clifford?

- Dowiesz się w październiku kochanie.

- Widziałeś mojego snapbacka? - rozległ się dźwięk otwieranych drzwi a następnie głos Caluma.

- Nieeee...

- To wezmę twój, dzięki.

- Zawsze tak u was jest? - zapytała Lia.

- Zazwyczaj - potwierdził Michael.

Dziewczyna szeroko ziewnęła i zeskoczyła z krzesła.

- Wracam spać, popiszemy jak wstanę?

- No ej, mnie budzisz, a teraz idziesz spać? Wrednie 

- Dziękuję! - zaśmiała się - Pielęgnowałam to 19 lat.

- Pffffffffffff - parsknął - Pisz jak wstaniesz.

- Jasne, pa Majki.

- Pa Liuś.)

***

michael_u_idiot: obudziłam się

Michael5SOS: brawo za wyczucie czasu

Michael5SOS: za kilka minut zaczynam koncert

michael_u_idiot: to wchodzenia na twitter/tumblra/insta/snapa skoro groziłeś fangirlingiem

Michael5SOS: zapomniałaś o vine'ie

michael_u_idiot: właśnie

michael_u_idiot: dzięki

Michael5SOS: proszę liuś

***

michael_u_idiot: aaffffffffffffff majkiiiiiiiiiiiiiiiiii.....

michael_u_idiot: to było urocze 😍

Michael5SOS: *punk-rockowe

Michael5SOS: to było punk-rockowe liuś

michael_u_idiot: cokolwiek pozwala ci spać w nocy

Michael5SOS: kiedy dokładnie jest to wesele twojej siostry? 

michael_u_idiot: 17.10

Michael5SOS: będę 10.10

michael_u_idiot: kjdngoerbnfgvizsdbrgpoeuwbfgadioubnerguiow czekam

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>><<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<

dzisiaj trochę krócej, bo taka przejściówka 

co wymyślił majki?? zgadujcie, jak komuś się uda (w co wątpię, halo, ja jestem genialna i skromna jednocześnie hahaha) dostanie dedykację następnego rozdziału :))

DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE KOMENTARZE, GWIAZDKI I WYŚWIETLENIA, JESTEŚCIE DLA MNIE NIESAMOWITĄ MOTYWACJĄ :))) XX

do jutra!

u know what? | michael cliffordOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz