PO KOREKCIE
Jutro czeka mnie najcięższy egzamin, trzymanie za mnie kciuków mile widziane. Mam już napisane 4 pierwsze rozdziały, jak jutro wszystko dobrze pójdzie, to wrzucę kolejny. Miłego wieczoru!<3
Rue
- Czy dzisiaj też jest jakieś ognisko? - zapytałam, widząc że na plaży zbierają się ludzie.
- Najwidoczniej - Kiara do mnie podpłynęła - Zostaniemy? - skinęłam głową - Chłopaki! Idziemy na ognisko!
- Idziemy z wami! - krzyknęli jednocześnie.
No więc podpłynęliśmy do brzegu, wyszliśmy na plażę i wbiliśmy deski w piasek, kawałek od zbiorowiska ludzi. Założyłam tylko spodenki, nie chciałam moczyć koszulki, ruszyłam za John'em B.
- Musimy w końcu ogarnąć szopę - zaczęłam - Deska dosłownie na mnie spadła z sufitu.
- Miałem się tym zająć - skrzywił się lekko - Możemy to ogarnąć jutro. Dzisiaj się bawimy - stuknął się ze mną kubeczkiem - Za to, żeby już było dobrze - uśmiechnął się, co od razu odwzajemniłam.
- Za to, żeby już było dobrze - opróżniłam na raz cały kubek.
Rozmawialiśmy, piliśmy i się śmialiśmy. W pewnym momencie dołączyli do nas Kie, JJ i Pope. Przywitałam się też z Sarah, ale Topper zaciągnął ją do tańca. Słońce powoli zaczynało zachodzić, gdy alkohol naprawdę dotarł do mojej głowy. John B nie odstępował mnie na krok, co jakiś czas pytał mnie, czy wszystko okej i odpowiadając mu, że tak, naprawdę miałam to na myśli, bo teraz było okej.
- Nie jest ci zimno? - zapytał, obejmując mnie ramieniem - Już wyschłaś, mogę skoczyć po twoją koszulkę.
- Nie trzeba - uśmiechnęłam się - Ale dzięki.
- Drobiazg - pochylił się i cmoknął mnie w czoło. John B jest ... aktualnie jest moim największym wsparciem. Wiem, że wszyscy chcą pomóc, wszyscy chcą być przy mnie, ale jemu wychodzi to najlepiej.
- Cześć Rue! - spojrzałam przed siebie, w moją stronę szedł jakiś chłopak. Pamiętam go, tańczyłam z nim wtedy, kiedy przyszłam sama na imprezę.
- Hej Noah - uśmiechnęłam się - Co tam?
- Wszystko super - wyszczerzył się - Zatańczysz? Ostatnio okazałaś się świetną kompanką - spojrzałam na John'a B. Patrzył na chłopaka, ale gdy wyczuł moje spojrzenie, to zerknął na mnie i lekko się uśmiechnął.
- Popilnuję twojego piwa - przestał mnie obejmować i zabrał mi kubek - Mam cię cały czas na oku - uśmiechnęłam się lekko.
- Lubię tą piosenkę - podeszłam do bruneta i złapałam jego dłoń - Dziwię się, że mnie zapamiętałeś, byłeś naprawdę mocno wstawiony - zaczęłam, gdy zatrzymaliśmy się przy innych tańczących osobach.
- Ciężko byłoby cię nie zapamiętać - uśmiechnięty złapał moją dłoń - Ja się dziwię, że zapamiętałaś moje imię, gdy ci je powiedziałem też byłaś nieźle wstawiona - przyciągnął mnie do siebie.
- Mam dobrą pamięć.
Z głośników zaczynały lecieć coraz to lepsze piosenki. Noah rewelacyjnie tańczy, naprawdę świetnie się z nim bawiłam. Co jakiś czas zerkałam w stronę JB, on akurat też wtedy zerkał na mnie. Naprawdę mnie pilnował, dbał żeby mi się nic nie stało. To kochane. Czasami mi się wydaje, że na niego nie zasługuję, źle się zachowywałam przez to ostatnie kilka miesięcy, zamknęłam się na nich wszystkich, a to nie oni zawinili, to nie powinno tak wyglądać.

CZYTASZ
The Last Time / Rafe Cameron
Fanfiction,,Gdyby ktoś mi pół roku temu powiedział, że będę teraz patrzeć na chłopaka, który za dzieciaka chciał mi się oświadczyć, całującego się z moją kumpelą to prawdopodobnie bym go wyśmiała. A teraz ... teraz siedzę i patrzą jak najebany JJ całuje najeb...