Beomgyu pov's
Szliśmy do Yeonjun'a jakieś 20 minut. Nogi mnie już bolały od chodzenia, ponieważ nie byłem przyzwyczajony to tak długich spacerów.
- Hyung.. kiedy będziemy u ciebie? - zapytałem, a ten się zaśmiał, super ale co w tym śmiesznego bo nie rozumiem.
- Ale jesteś niecierpliwy, za chwilę będziemy - uśmiechnął się, co specjalnie nie odwzajemniłem niezadowolony. Jednak przyjrzałem sie temu uśmiechu bardziej. Był naprawdę cudowny..
Cholera nie powinienem tak gadać, nigdy nie podobali mi się faceci więc teraz tez nie będą podobać.
Po kilku minutach byliśmy koło jednego z czteropiętrowego bloku, nowo wybudowanego. Obydwoje weszliśmy do klatki schodowej i weszliśmy na 2 piętro, gdzie musiało się mieścić jego mieszkanie.
Weszliśmy do środka, przedpokój był w kolorach jasnego brązu. Mała wnękowa szafa była obklejona różnymi zdjęciami tancerzy i tancerek, a lustro na przeciwnej ścianie było udekorowane sztucznymi białymi różami.
Zdjęliśmy nasze buty oraz kurtki i starszy pokierował mnie do salonu, który był w trochę w jaśniejszych kolorach, wszystko było tutaj białe, oprócz kanapy która była w odcieniach kawy rozpuszczalnej z mlekiem, co cholernie mi sie podobało.
Widać, że Yeonjun musiał się bardzo postarać, aby urządzić to mieszkanie..
- Podoba ci się? - spytał na co kiwnąłem głową i usiadłem na kanapie którą mi wskazał, nie dość, że była piękna kolorystycznie to była kurewsko wygodna.
Zaczęliśmy temat o naszych zainteresowaniach, brunet zaczął opowiadać o swoich osiągnięciach tanecznych i nie tylko. Opowiadał z wielkim zainteresowaniem o swojej przeszłości, o tym o czym teraz marzy i tak dalej.
Żeby nie być mu dłużnym sam zacząłem mu opowiadać o sobie. Czułem, że ta znajomość, może przekształcić się w jedną z najlepszych i prawdziwych przyjaźni.
- Jesteś może głodny? - spytał, gdy nastała chwilowa cisza - mogę zamówić jakąś pizze albo co byś chciał
Cholera, propozycja pizzy była bardzo kusząca.. ale nie chciałem za dużo na to wydawać.. ale uczucie głodu wygrało..
- Jeśli się złożymy na pizzę to możemy ją kupić - zaproponowałem, żeby nie być na jego łasce kupowania jedzenia
- Skoro tak chcesz to może być - zaśmiał się i najprawdopodobniej niechcący musnął moją dłoń, gdy wstawał po telefon, a ja zarumieniłem się jak głupi. Nie wiem co się działo ze mna gdy zrobił cokolwiek, ale zaczynało sie to robić mega dziwne..
Yeonjun pov's
Wstając i idąc po telefon, który zostawiłem w kurtce zobaczyłem ledwo widoczne dla oka rumieńce. Uśmiechnąłem sie pod nosem, wyglądał w nich jeszcze bardziej uroczo..
Po kilku minutach kłócenia się jaką pizze kupujemy, wkońcu ją zamówiliśmy. Miała przyjechać za mniej więcej 15 minut, więc do tego czasu zaczęliśmy oglądać jakąś nową dramę, lecącą w telewizji.
YOU ARE READING
You stupid boy.. ~Yeongyu (ZAWIESZONE)
FanfictionKiedy Yeonjun, przypadkowo pisze do Beomgyu myląc osoby na portalu społecznościowym. Po wysłaniu swoich zdjęć Yeonjun zakochuje się w drugim od pierwszego wejrzenia.. Czy zrodzi się coś z tego..? TXT - nie istnieje!!
