17

3.8K 78 31
                                    

Pov Pedri

                   Po treningu podszedłem do Gaviego żeby dowiedzieć się kilku rzeczy na temat jego siostry.
- no stary wiesz to moja siostra i tak dziwnie by było jak byś cię byli razem - powiedział
- no wiem ale chyba cieszył byś się moim szczęściem
- stary oczywiście żebyś sobie nie pomysłami ze nie
- Hej chłopcy - przytuliła nas i stanęła obok
- o czym gadacie ?
- Pedri zakochał się w Ani
- O BOŻE SERIO ! A no w sumie jak na twoich urodzinach się lizaliście to dużo mówi
- bardzo śmieszne Paulina
- wiem - uśmiechnęła się
- dobra przestańcie bo się pobijecie - powiedział brunet rozdzielając nas
- to jaki masz plan ?
- tak właściwie to jeszcze się nie zastanawiałem nad tym
- mhm zaproś ją do kina , w moim przypadku podziałało - momentalnie chłopak objął blondynke ranienie
- dobra tylko u was to uczucie było i u jednego i u drugiego a u mnie raczej tak nie jest
- Hej nie wiesz czy Ania czegoś do ciebie nie czuje - powiedziała dziewczyna - nie poddawaj się
- no właśnie nie możesz się poddać na starcie - zabrał telefon i spojrzał na godzinę - dibra my się będziemy zbierać bo niestety wyjeżdżam z Pauliną na tydzień do jej dziadków do Polski na święta wiec powodzenia z Anią - przytulili mnie i odeszli .

                    Zostaje sam na tydzień. W tym czasie może się tak dużo stać. Może uda mi się zaprosić Anie gdzieś.

Pov Paulina

                    Podjechaliśmy do domu chłopaka żeby ten mógł się przebrać w coś ciepłego, i mógł zabrać bagaże. Było widać jaki jest zadowolony tym ze pozna moją rodzine .
- dostaniesz szoku termicznego
- nie no nie będzie tak źle
- mhm tez tak sobie zawsze mówię

                    Zabraliśmy wszystkie jego rzeczy i podjechaliśmy do mnie. Czekali tam na mnie już moi rodzice wiec spakowaliśmy wszystko i ruszyliśmy na lotnisko. Trzy godziny w metalowej puszce. Nie brzmiało to najlepiej ale tym razem mogłam siedzieć sama z Chłopakiem.

                      Jak się okazało mieliśmy miejsca w osobnym miejscu niż moi rodzice wiec nikt nam nie miał przeszkadzać. Jednak w miejscu przy przejściu siedziała jakaś kobieta. Odrazu ustąpiła nam miejsca.

                      Gdy ruszyliśmy złapałam rękę chłopaka ponieważ start był najbardziej stresującym momentem w całej podróży.  Resztę czasu spędziłam na rozmowie z chłopakiem i spaniem. Jednak gdy zostało nam pół godziny do lądowania obudziłam się i zobaczyłam śnieg za oknem.
- GAVI PATRZ - powiedziałam szturchając go
- o wow śnieg w Hiszpanii raczej się go nie potyka
- no wiem dlatego Polska jest cudowna

                   Wylądowaliśmy i zabraliśmy nasze bagaże z lotniska. Zaczęliśmy się kierować w stronę zamówionego busa. Włożyliśmy walizki i usiedliśmy na swoich miejscach.

                  Dojechaliśmy dość szybko moi rodzice i brat weszli pierwsi a ja z Gavim czekaliśmy na ich znak.
- dobra ja wchodzę pierwsza i jak otworze drzwi możesz wejść
- no spoko - powiedział a ja weszłam do środka witając się z babcią
- słyszałam ze masz kogoś
- mhm tak dziadek jest takim fanatykiem sportu ze na pewno go będzie kojarzyć z wyglądu wiec chce zobaczyć jego reakcje - zaśmiałam się i otwarłam drzwi . Chłopak wszedł do środka było widać stres ja jego twarzy jednak moja babcia od razu się z nim przywitała a mój dziadek go tylko obserwował
- dobry wieczór - powiedział chłopak i podał mu rękę
- Pablo Gavi , nie wieże ze moja wnuczka chodzi z kimś takim - powiedział i uścisnął dłoń
- dobra dziadku proszę cię - złapałam chłopaka za rękę i poszliśmy usiąść do stołu.

                 Kolacja minęła dość przyjemnie brunet po pewnym czasie się rozluźnił i normalnie rozmawiał z moją rodziną. Byłam taka szczęśliwa ze mogli go poznać.

                 Gdy skończyliśmy jeść musieliśmy wracać już do naszego wynajętego mieszkania. Okazało się ze mam pokój z Gavim. Nie sprawiało mi to żadnego problemu ponieważ w jego obecności czułam się bardzo bezpiecznie.

Bardzo was przepraszam ze rozdział teraz jest taki krótki i dodałam go później już planowałam ale dzisiaj w szkole miałam koncert charytatywny i moja klasa musiała przygotować sale i taniec wiec jestem tez zmęczona troszkę + musiałam zagrać mecz szkolny , wiec jestem wyczerpana i dzisiaj już nic nie napisze . I jeszcze jedna rzecz jeśli chceci mi przesłać jakieś zdjęcia na ig Pauliny/Gaviego to bardzo proszę a jeśli chodzi o pozostałe konta to prowadzi je moja przyjaciółka Ania wiec jej również można przesyłać zdjęcia i bardzi nam jest miko jak widzimy ze polubiliście coś albo skomentowaliście u dziekuje bardzo ❤️❤️❤️

Akurat ja ~Pablo Gavi~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz