Jeden

3.6K 165 8
                                    

05.07.2014 Środa

Widziałem Cię dzisiaj po raz kolejny. Przyjaciółka krzyczała, że spóźniłaś się ponad dwadzieścia minut, ale wystarczył Twój promienny uśmiech, swoją drogą najpiękniejszy, jaki kiedykolwiek dano mi było ujrzeć, a od razu Ci przebaczyła.

Chciałbym być kiedyś powodem Twojego uśmiechu.

Nie mogłem oderwać od Ciebie wzroku, jak mówiłaś, nieudolnie szukałaś telefonu w torebce i śmiałaś się z żartów przyjaciółki. Wyglądałaś wspaniale.

Burza ciemnych loków pozostawionych w nieładzie, błękitne, błyszczące oczy, w których nie trudno się zagubić i piękne malinowe usta.

Nawet z tą ceną przy sukience, było Ci do twarzy. Chyba sama jej nie zauważyłaś, bo zachowywałaś się, jak gdyby nigdy nic.

Ale to rzeczywiście było nic. Jesteś szalona, zwariowana, czasem mało rozgarnięta, więc na pewno tylko głośno byś się roześmiała.

Twoja przyjaciółka pokazała Ci coś w telefonie. Jak zwykle wytężyłaś wzrok, zmarszczyłaś lekko brwi, a potem zaczęłaś się śmiać. Musisz robić to częściej. Częściej się śmiać.

Dawno nie widziałem, takiej osoby, jak Ty.

Ale Ty jesteś wyjątkiem...

////

Z jednego pomysłu zrobiło się milion, ale w końcu oto mamy to, co powyżej. Chłopak zauroczony w pewnej dziewczynie, która zawróciła mu w głowie. Obserwuje ją (jak na razie niewiadomo gdzie), zwraca uwagę na drobiazgi.

Jeszcze raz dziękuję za pomysł i śliczną okładkę ♥

Zapraszam do czytania, gwiazdkowania i komentowania. Jak widać, rozdziały nie będą długie, później prawdopodbnie pojawią się dialogi.

Również bohaterów można sobie wyobrazić.

little stupid things // short story Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz