Rozdział 25

124K 6.3K 1.9K
                                    

Rozdział nie sprawdzony, bo jestem w szkole Xx

Spojrzałam ostatni raz na London, po czym zdenerwowana, ruszyłam do przodu prosto na scenę. Myślę, że dziewczyna mówiła prawdę. W końcu się wyjaśniło, dlaczego Harry tak nagle się mną zainteresował. Zadziwiające, że nie przerwał tego, tylko doprowadził do końca. Zabierał mnie w różne miejsca, wciąż mnie męcząc i narzucając się, a przecież kiedy już zrobił mi całą kampanię mógł sobie odpuścić. Właśnie, to daje do myślenia. Chłoptaś się do mnie przywiązał, a ja już niemam zamiaru mieć jakichkolwiek wyrzutów sumienia. Wykonam mój plan i dam mu popalić. Chciałam załatwić to delikatnie, tak jak zrobiłaby to nowa Stella, ale skoro z niego taki perfiny kłamca, to proszę bardzo będę wredna i bez skrupułów. Mimo wszystko cieszę się, że trafiło na mnie, gdyby to była inna dziewczyna mogłaby się zakochać i załamać.
Wyprostowałam się i uśmiechając ruszyłam na scenę. Wyszłam po schodkach, a ludzie zaczęli mi bić brawo. Na mojej głowie wylądował złoty diadem, przytuliłam Harrego, udając, że nie mam pojęcia o zakładzie. Och Styles, jeszcze się doigrasz.

-Gratulacje skarbie.- szepnął mi do ucha, na co przewróciłam oczami, oczywiście nie mógł tego zobaczyć. Nie będę mieć skrupułów, gdy tylko będę mieć pewność, że jest zakochany i wpadł w to po uszy, zakończe to w najbardziej wredny sposób, a cóż doświadczenie to ja mam.
Podeszłam do mikrofonu, zerkając ostatni raz na tę chodzącą chorobę weneryczną. Ludzie zebrali się pod sceną, licząc na jakąś ciekawą przemowę.

-Dziękuję bardzo za wszystkie głosy
-powiedziałam krótko. Nie miałam ochoty na rozgadywanie się, chociaż po części czemu tego nie wykorzystać? Uśmiechnęłam się cwanie.- Fajnie jest być królową.-zaczęłam.- Król też jest całkiem niezły prawda?- zapytałam słuchających, na co wydali z siebie potwierdzające okrzyki.- No pomijając fakt, że krążą pogłoski o opryszczce. A no i te jego włosy, rozczochrane na wszystkie strony. Poza tym kto będąc zrowym psychicznie tatuuje sobie wielkiego motyla na klacie?-zaśmiałam się. Ludzie zamilkli patrząc na mnie zaszokowani.- Może to kompleks- zastanawiałam się głośno.- No wiecie duży motyl ma zrekompensować mu małego. .- nie zdążyłam dokończyć, ponieważ Harry zbliżył się do mnie, odbierając mi mikrofon.

-Stella jaka ty zabawna.- próbował obrócić wszystko w żart.-Dziękujemy jeszcze raz.- pomachał ręką na pożegnanie, odciągając mnie na bok.

-Możesz mi powiedzieć o co ci chodzi?- zapytał gdy zeszliśmy ze sceny. Był wyraźnie zirytowany, co mnie pocieszało. On jakoś nie przejmował się, na początku naszej znajomości, że chce kosztem nieznanej mu jeszcze, niewinnej dziewczyny wygrać zakład. Nawet gdy zaczynaliśmy się jakoś dogadywać, nie przyznał się i teraz też nie wyjawił prawdy, co oznacza, iż nie chce tego kończyć. Kiedy z nim skończe to odechce mu się ranić kogokolwiek.

-Mi? Ja po prostu wygłaszam przemowę, miało być zabawnie, ale oczywiście ty mi przeszkodziłeś.- prychnęłam. On nawet niedomyślił się, że ja mogę wiedzieć. Zmrużył oczy przyglądając się mi, jednak naszą uwagę odwrócił wybiegający z wejścia od sali Zayn. Kompletnie nago, biegł naokoło pomieszczenia, zasłaniając ręką swoje krocze. Wszyscy na sali mieli perfekcyjny widok na jego ozdobione tatuażami umięśnione ciało. Kiedy przebiegł obok nas, zmroził Stylesa wzrokiem pokazując mu środkowy palec przez co odsłonił na sekundę trochę swojej intymnej części ciała. Teraz gdy był obrócony tyłem, widać było jego zgrabny tyłek, o którym nie jedna dziewczyna by marzyła. Jakoś nie specjalnie mu współczułam. Zasłużył sobie na to, chociaż przyznam, że wolałabym by to Styles teraz biegał i robił z siebie pośmiewisko. Jednak po namyśle, znając jego to by się jeszcze z tego cieszył, więc moja kara jest lepsza.

-Harry czemu Zayn biega nago?- starałam się wyglądać na zszokowaną i zdegustowaną. Mulat w tym czasie robił już drugie kółko. Naturalnie dziewczyną to nie przeszkadzało, wszystkie pożerały go wzrokiem, a te bardziej nieśmiałe zerkały dyskretnie w jego stronę.

Sex Shop || Harry StylesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz