Szybka i Niebezpieczna

2. Niespodzianka

Odblokowałam telefon i zobaczyłam wiadomość od mojej przyjaciółki. Kiedyś byłyśmy nierozłączne razem z Werą. Takie 3 dziewczyny które robiły wszystko razem. Gdy te wspomnienia wracały czułam jeszcze większy smutek, bo wtedy było tak dobrze.

Odczytałam wiadomość pisało na niej:

Wiem, że już pewnie mnie nie pamiętasz bo już prawie rok temu się pokłóciliśmy. Tęsknię za naszą paczką. Wiem, zignorujesz to pewnie ale chciałabym się spotkać. Proszę odpisz na to. Za długo cię szukałam, by znów stracić mają Natkę.
Olgita

Gdy to przeczytałam w moim sercu zapłonęła nadzieja, ale szybko zgasła. Podeptana przez rzeczywistość. Pamiętam jak Herman ostrzegał mnie bym nie kontaktowała się ze znajomymi bo mogą zepsuć naszą "przykrywkę". I wszystko się wyda.

Moje serce mówi napisz, ale rozum mówi wyrzuć, zapomnij. Ta walka trwała w mojej głowie. Z jednej strony tęsknię za nimi a z drugiej nie chcę ich znać. Pokłóciłyśmy się prawie rok temu, o to że nie mam prawa wyjeżdżać i zostawiać ich. Mieliśmy już wszystko zaplanowane, chcieliśmy przejść przez życie razem i nikt nie mógł nas zatrzymać. Zawsze pyskate, gadatliwe na lekcjach. Nauczyciele nadali nam miano Złowieszcze trio.

Nie myślałam wtedy o tym co się może stać. Wzięłam telefon i napisałam do Olgi:

Mi też was brakuje. Nie chciałam wyjeżdżać pokłócona z wami. Przepraszam za to jak się zachowałam. Ale tak wyszło chcę by było jak dawniej. Ale nie mogę się spotkać. Wybaczcie mi.
Natka

Chciałam, bardzo chciałam się spotkać, ale nie mogłam. Więc przynajmniej mogę się z nimi pogodzić. Wiem, że będzie gorzej gdy dowie się o tym Herman.

Nie mam nikogo tu kto by mi pomógł. Kolejny sms od Olgi wszystko zmienia jakby czytała mi w myślach:

Wiem, że jest ci ciężko. Wiem, że bardzo cierpisz, ale wiesz, że ci pomożemy. Na pewno będzie ci lepiej z nami a nie samemu. Proszę cię chcemy być znów razem z tobą, nasza trójka wszystko rozwiąże. Daj szansę.

Zaczęłam myśleć jeszcze mocniej. Mogłam im zaufać tego byłam pewna, ale się bałam po prostu bałam.