Pov: Marsyl
Po długich naradach z Alison, zeszliśmy na dół do salonu, gdzie wszyscy siedzieli.
- Cos się stało? Jak nie to wypierdalać, zaraz Tereska gra koncert - powiedziała Beatriz I tanecznym krokiem pobiegła do kuchni, aby wyjąć ciasto z piekarnika.
- Moi drodzy. Jak wiecie, oświadczyłem się kiedyś Ottawie, i jak wiecie pojutrze jest Prima Aprilis. Chcielibyśmy w ten dzień właśnie wziąć ślub - starałem się to powiedzieć jak najpoważniej.
Podczas obiadu zaczęliśmy wszystko planować, bo każdy się zgodził na to.
Pov: Antek
- Słyszeliście, że wujek Marsyl i ciotka Alison biorą ślub? - powiedział Axel, wchodząc do naszego pokoju.
- Kiedy? - zapytał znudzony Cin.
- W Prima Aprilis. Nasze plany lęgną w gruzach.
- Otóż nie, siądźmy i wymyślmy coś nowego - usiedliśmy na podłodze i zaczęliśmy planowac...
Prima Aprilis
Pov: Marsyl
Sale ślubna ogarnął mi Phoenix wraz z Nikozja.
Garniak pożyczył mi Berlin, który pożyczył go od Profesora, który pożyczył go od Bogoty, a ten pożyczył go od chłopaka Beatriz. Tak wiem, skomplikowane...
Ślub udzielić miał nam jakiś ksiądz, który należy do gangu.
TAK DOBRZE SŁYSZYCIE, NALEŻY DO GANGU GUN&ROSES.Moskwa oświadczył nam, że Esmeralda leży w szpitalu i nie wiadomo czy przeżyje - chłop się załamał trochę.
Wczoraj wieczorem wraz z Bogota kręciliśmy bimber na strychu w chacie Beatriz - oczywiście potajemnie, bo Beatriz nie wyraziłaby na to zgody, a sama kręci w piwnicy jakieś dzikie wywary - wiadomo, wesele bez mojego i Bogo bimbra to nie wesele!
Garniak, w który byłem ubrany wyglądał następująco:
Nasz tort weselny wyglądał tak:
Stanąłem przy ołtarzu wybudowanym w nocy przez Beatriz w ogrodzie. Oczywiście był on drewniany i opleciony jakimiś krzakami.
No ta kobieta jest po prostu niemożliwa.Ksiądz ledwo stał przy tym ołtarzu, bujało go na wszystkie strony - a Beatriz mówiła "Nie częstujcie księdza bimbrem bo ma cukrzycę". No i chuj, najwyżej zdechnie.
Gdy Ottawa przyszła prawie zemdlałem. No zobaczcie jak ona ślicznie wygląda...
Złożyliśmy przysięgę małżeńska i przyszedł czas na obrączki.
No więc Cin niósł poduszkę z obrączkami, a Antek wraz z Axelem sypali kwiatki.
Jednak obrączki nie były obrączkami... To było dziwne bo przecież wczoraj je kupowałem i nie były one donutami...
No więc zamiast obrączek wsunęliśmy se na palce donuty. Bo why not.
Jak później się dowiedziałem, te donuty jako obrączki to miałobyc psikus z okazji Prima Aprilis - wykonany przez Antka, Axela i Cina. Muszę przyznać że im to wyszło.
Lapcie tu taka piękna fotkę z Phoenixem i Sakaka.
A tu taka piękna fotkę z Alison.
YOU ARE READING
BekaJakRzeka [PORZUCONE]
FanfictionNIE USUWAM KSIĄŻKI ZE WZGLĘDU NA SENTYMENT! I BLAGAM XD NIE CZYTAJCIE TEGO, PISALAM TO MAJĄC OKOŁO 12 LAT XDDDDD TO JEST TAKI CRINGE Seria powstawała we współpracy z: @Tlenek_Tlenka - Nikozja @Dratyna - Sevilla @Charlie_Pines - Amsterdam @rzabica1...