Rozdział 2 "Kolory"

21 0 0
                                    

-Oddajemy prace! - rzekła Pani -NIE! - huknęła cała klasa.

Irys moja najlepsza przyjaciółka. Metr siedemdziesiąt wzrostu. Zgodnie z jej nastrojem zmieniały jej się kolory włosów z tym również wiązało się czytanie w myślach. Ciekawe umiejętności. Irys dobrze sobie radziła z matematyki. Z polskiego miała same jedynki i dwójki. Z angielskim równie dobrze sobie radziła.

-Dowiedzenia !-  rzekła Irys do Pani Lovely.
-Dowidzenia! - ta Pani miała uroczą aurę.  

Jestem i Ja Sara, z tyłu klasy. Co jest jeszcze dziwniejsze mamy takie same zdolności co Ika (lubię ją tak nazywać) .Tylko jak jej się włosy zmieniały, to mi zmieniał się kolor oczu pod wpływem emocji. Jak Ika się dobrze uczyła, to ja byłam jej przeciwieństwem, oczywiście dobrze szedł mi angielski. Lecz moją mocą często ściągałam.
Czas chyba mnie opisać. Dziewczyna 175 cm wzrostu, ciemne lekko falowane włosy. Skóra cała w bliznach. Byłam szalonym dzieckiem. Latałam po drzewach, lasach no i jakoś tak wyszło. Jak wcześniej pisałam nasza blondi (Irys) jest przeciw magnesem na chłopaków. Jakby przyłożyć (-) i (-) lub (+) i (+), po prostu się odpychają. Jeśli chodzi o mnie mówiąc skromnie, niektórych fascynuje moja uroda, a niektórzy uważają mnie za dziwadło. Przeszkadza mi jak czasami się niektórzy gapią, ale Ice to nie przeszkadzało. 
W tym czasie zdążałam dogonić Irys, która szła na stołówkę.            
-Hejo Blondi! - zawołałam ją w myślach. Było to trochę dziwne, umiałyśmy gadać do siebie w myślach, ale wejść do nich to był trud! U innych umiałyśmy to zrobić za pośrednictwem dotyku, lecz gdy wystarczająco się skupiłyśmy umiałyśmy bez pomocy dotyku, Ika czasami miała z tym problemy. Mogłyśmy zobaczyć odpowiedzi do testów, lecz łatwiej jest ukrywać zmianę koloru oczu niż włosów. Z czasem nauczyłyśmy się ,mi to lepiej wychodziło, kontrolowanie koloru oczu.
-Hejo! Jak Ci poszło? - dodała już na głos.
-Raczej dobrze.-Powiedziałam. - Zajrzałam do głowy Ryckiego- Ricky to klasowy lizus, zawsze same szóstki zapewnię wyjedzie za granicę na studia. Pewnie jakiś Harward. - Mam nadzieje, że nie było widać? -spytałam po chwili. Często ściągałam, szczególnie z Polskiego. Pani Lovely nigdy nie ogarnęła się, że ściągam. Pani porządnisia  (czt. Irys) rzadko to robiła.
Gdy doszłyśmy do sali, przywitał nas uśmiechnięty chłopak. 
-Siema dziwolągi! - Powiedział nasz najlepszy przyjaciel Don. Nasz kochany gej. Był to seksapil wcielony, nie to co ja czy Irys. Prawie każdej się podobał, szkolne ciacho. Oczywiście nie mnie, ale jak rzecz jasna blondi tak. Irys dobrze wie, że Don jest gejem, nie mam pojęcia co z nią jest nie tak. Mamy wspólną umowę, że jemu, bez pozwolenia, nie zaglądamy do głowy.
-Jak wam poszedł test? -Spytał się. Był strasznie ciekawski. Po każdym teście pytał się jak nam poszło. Żaden chłopak nie mógł się do nas zbliżyć, chyba że za jego pozwoleniem.
-Raczej dobrze. - odparłam
-Mi raczej źle. - Irys jak zawsze przesadzała, pewnie dostanie trójkę, ale dla niej to zła ocena. Ona widzi szklankę do połowy pustą.
-Nie przesadzaj- dodałam w myślach. - przekręciłam oczami.
-Co się tak na siebie patrzycie? Coś się dzieje w tych pięknych główkach? -Jak tu się cieszyć z dobrze napisanego testu. Więc nie z własnej woli oczy miałam zielone (na dole dam spiskie jaki kolor jakie uczycie symbolizuje). W odróżnieniu od blondi , która nie była już blondi. Miała całe różowe włosy, a ich poświata odbijała się na naszych twarzach. Dobrze, że Don nie wiedział co oznaczają kolory, chociaż myślę, że już się domyślił.
-NIC! - wykrzyczałyśmy razem. Nie wiem, jak mogło nas zdenerwować głupie pytanie.
-Luzzzzzz -przeciągną wyraz-tylko się pytałem. Zjemy lunch na stołówce?
-Pewnie -powiedziała Ika. Mnie zastanawiało, kiedy Ika się domyśli, że Don jest gejem. Przecież było to widać na pierwszy rzut oka. 
-Złapię was jeszcze! - Pokazali  kciuki w górę, a ja pognałam do toalety.














------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

SPISKA KOLORÓW UCZUĆ :

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Czerwony, krwista czerwień - zła, gniew, zdenerwowanie;

Żółty- wesoła, szczęśliwa, spokojna, równowaga;

Różowy- zauroczona, zakochana, tajemnicza;

Czarne- smutna, żałoba, niepowodzenie, utrata kogoś;

Fioletowy- strach, samotność;

Zielony- zniesmaczona, zażenowana, irytacja, zmieszana;

Złoty- zaskoczenie, zaciekawienie, zainteresowanie.

The Sparks Of LifeWhere stories live. Discover now