Siedziałam na łóżku z kubkiem kawy jak zwykle. Myślałam nad wszystkim

W czym Olivia jest lepsza?... Czy on naprawdę woli pustą lale ode mnie?... Ale jak tak to niech tak będzie nie będę stać na jego drodze do szczęścia co nie?...

Dostałam powiadomienie o tym że ktoś skomentował mój post na Instagramie. Eh to ten z Piątką komentarz był w stylu Jezu jak wy do siebie pasujecie. Czytając te komentarze chciało mi się krzyczeć i płakać jednocześnie. Nie powiedzieliśmy publicznie że zerwaliśmy więc ludzie nadal myśleli że jesteśmy razem ale nie byliśmy więc nie wiem jak Piątkę ale mnie bolały takie komentarze ponieważ pogłębiały mój bul po zerwaniu. Mama i ojciec pozwolili nam zamówić jakieś ubrania na internecie bo nie chciał nas wypuścić z domu po podobno mogło by nam się coś stać. Każdy zamawiał osobna więc włączyłam laptopa i zaczęłam szukać jakiś ubrań. Znalazłam czarną bluzę z Championa (sorki jak źle napisałam~Autorka) czarne dresy, i jeszcze jakieś inne rzeczy. Po zakupach znów zaczęłam moje rozmyślania na temat Piątki i Olivi. Nawet nie zauważyłam kiedy po moich policzkach zaczęły spływać łzy. Na szczęście była już 21 więc mogłam się rozpłakać bo wiedziałam że już nigdzie dziś nie wyjdę. Płakałam tak z godzinę i nie wiedziałam co ze sobą zrobić potrzebowałam żeby ktoś mnie przytulił ale nie miałam ochoty wychodzić z pokoju i nie chciałam się nikomu narzucać. Siedziałam z spuchniętymi oczami i wpatrywałam się w ścianę jakby miała do mnie coś powiedzieć ale nagle usłyszałam pukanie do drzwi.

-Ja wiem że próbowałem z tysiąc razy ale otworzysz? - spytał głos za drzwi

-Nie - powiedziałam krótko załamanym głosem

-No ja cię proszę innym nie dałaś się przekonać ale proszę wpuść mnie

-A jak wpuszczę to nikomu nie powiesz?

-Obiecuję że nikomu nie powiem wiem że w tedy wszyscy by cię zaczęli nękać - zaśmiał się cicho

-Na szczęście mnie rozumiesz - powiedziałam

-A kto by inny miał cię zrozumieć co? - spytał i usłyszałam że oparł się o drzwi

-Może lepiej gadać przez drzwi - zaśmiałam się

-A może nie - również się zaśmiał

-A może tak

-Dobra cichaj wpusicisz mnie? - spytał

-Może - usiadłam pod drzwiami i odchyliłam głowę żeby ją oprzeć o drzwi

-Proszę - powiedział i prawdopodobnie usiadł w tej samej pozycji co ja

-Oż ty jak tylko z tamtą wyjdziesz - powiedział

-To co?

-Ah nic po prostu tęsknimy za tobą

-To chwilę jeszcze poczekacie

-Eh treningi bez ciebie i bez tego że dajesz wycisk Olivi to nie treningi uwierz

-Oh ja jej już nie pobiję nawet na treningu nie chcę przecież żeby Pięć miał brzydką dziewczynę - powiedziałam a kilka łez spłynęło po moich policzkach

-Słucham? - spytał zdziwiony

-No co?

-Ona nie jest jego dziewczyną chyba - ostatnie słowo powiedział cicho i prawie go nie usłyszałam a jednak

-Dobra wpuszczę cię - powiedziałam i wstałam z podłogi

-Wielkie dzięki ci dobry człowieku - zaśmiał się i również wstał a ja otworzyłam drzwi i od razu przytuliłam....

Hejka ♥️ kolejny rozdział
Tęskniłam za ukrywaniem w takich momętach 😂
Sorki jak są błędy i że taki krótki ten rozdział 💕
Jak myślicie z kim gada Mel?
Sorki że tak późno ale stwierdziłam że postaram się dodawać rozdziały co dziennie albo co dwa dni

Życzę miłego dzionka/nocki ♥️

Słowa:1047

Czy na pewno? ~ Five HargreevesWhere stories live. Discover now