Stuck on you ✓

Four

   Zasunąłem rozporek i założyłem bluzkę. Ogarnąłem fryzurę, po czym rzuciłem oko na blondynkę, śpiącą w najlepsze. Mruczała coś pod nosem. Była naprawdę ładna, dobrze nam się rozmawiało, ale gdy jasno wyraziła, czego oczekuje, od razu przystąpiłem do działania. W kółko jęczała moje imię, dyszała, błagała o więcej. Uwielbiam, gdy kobiety właśnie tak się zachowują.

   Wyszedłem z jej pokoju i wjechałem windą na swoje piętro. Było już strasznie późno, alkohol szumiał mi w głowie, a ja musiałem się wyspać na jutro. Nastawiłem budzik na południe i rzuciłem się na łóżko. Nie musiałem długo czekać na sen.

   Obudził mnie natrętny dzwonek budzika. Półprzytomny chwyciłem telefon i zamiast go wyłączyć, cisnąłem nim na podłogę. Przekręciłem się na drugą stronę.

   Ze snu wyrwał mnie jakiś głośny huk za oknem. Od razu się ocknąłem i wstałem z łóżka. Gdy się wykąpałem, owinąłem się ręcznikiem w pasie i ruszyłem w stronę łóżka. Wtedy na coś nadepnąłem. Na mój telefon.

- Kurwa – rzuciłem, podnosząc go z podłogi. Oprócz zbitej szybki, działał poprawnie. Dobre i tyle.

   Gdy jednak sprawdziłem godzinę, miałem ochotę się zabić.

Zaraz dodam kolejny xxx