- To nie ma sensu. Jestem do niczego- westchnęłam, siadając na panelach, przy wielkim lustrze.
- Wcale nie- chłopak posłał mi swój piękny uśmiech- Jesteś jak motyl. Kiedy już rozwiniesz skrzydła, będziesz niesamowita.
- To nie ma sensu. Jestem do niczego- westchnęłam, siadając na panelach, przy wielkim lustrze.
- Wcale nie- chłopak posłał mi swój piękny uśmiech- Jesteś jak motyl. Kiedy już rozwiniesz skrzydła, będziesz niesamowita.
Edgar nie potrzebuje przyjaciół, ma swoją siostrę która mu wystarczy. Sam jednak nie wie co się dzieje gdy powoli zaczyna przywiązywać się do pewnego niebieskowłosego chłopaka, który przez przypadek...